poniedziałek, 21 października 2013

Witajcie w moim świecie. W moim celuloidowym świecie. Jest on mój, a jednocześnie wasz. Może być wasz jeśli się zgodzicie.
Stary film czy nowy, za 50 tysięcy czy 50 milionów, z Alem Pacino czy Lorenzo Lamasem, klasyka czy klasa b - to nieważne. Ważne, żeby był fajny. Ważne, żeby był ciekawy.
Zapnijcie pasy. Zapraszam na przejażdżkę po moim filmowym lunaparku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz